Ciekawy, klimatyczny film z dobrą muzyką. Wątek romantyczny i samo zakończenie jest banalne i za bardzo hollywodzkie - można było skończyć film w momencie, gdy policjant celował do bohaterów. Ale za to wątki przemijania pokoleń i trudnej przyjaźni - miodzio! :)
mam dokladnie takie same spostrzezenia. szkoda ze w momencie gdy policjant celowal ekran nie wybielal do konca.. maria bello taka gra ma szanse na wielka kariere (no i te jej oczy i doleczki usmiechowe), ale osobiscie dla mnie najwiekszym pozytywnym zaskoczeniem jest postawa aleca baldwina. jakos nigdy nikt z tego klanu aktorskiego mi nie podchodzil, ale za coolera pan alec w pelni zasluzyl na nominacje do oscara. jego bohater ma zabawne imie ale niezly z niego skurwiel. macy odwala jak zwykle dobra robote ale zaczyna mnie nuzyc juz w rolach-kalkach fargo.
A ja bym nic nie zmienił. Dość mam ambitnych, depresyjnych filmów w których wszyscy pozytywni giną i badziewia w którym są wszyscy szczęśliwi. Ten film jest wyważony. Kończy się pozytywnie i niech tak zostanie. Ważne że wzbudza dobre emocje.
Zgadzam się z przedmówcą. Zakończenie bardzo dobre - niespodziewane i zabawne. :) Cały film jest świetny. Dałem 8/10.
Film niezły... choć według mnie pomysł można było o wiele lepiej wykorzystać. Bohaterowie jacyś tacy płytcy, a zakończenie - podobnie jak cały film - zwyczajnie sentymentalne. Mimo to ogląda się dobrze, a historia opowiedziana jest w całkiem fajny sposób. No i pan Baldwin. :) 6/10
fajny film ale zla konwencja.. to byloby duzo lepsze gdyby nie bylo melodramatem.. swietny baldwin dawno go nie widzialem w tak dobrej roli.. fajny Livingston... i jak zwykle genialny Arthur J. Nascarella... :D